|
"A jeśli komu droga otwarta do nieba,
to tym, co służą Ojczyźnie"
Jan Kochanowski
ZDZISŁAW
TACZALSKI -
ŻYCIE I SŁUŻBA
W DYWIZJONIE 301

W DOMU
2.XII.1918r.
Przyszedł na świat w Leszkowicach pierworodny syn
Zofii i Piotra
Taczalskich – Zdzisław.
1928r. Śmierć
ojca.
1929r. Zdzisław
ukończył pięć klas szkoły elementarnej.
LATA NAUKI
POZA DOMEM
1929r. – 1934r.
Nauka w Gimnazjum im. Hetmana Zamoyskiegow Lublinie na wydziale
matematyczno-przyrodniczym.
1934r. – 1937r.
By odciążyć finansowo matkę – wdowę wychowującą troje młodszego
rodzeństwa – Zdzisław kształci się w Szkole Podoficerskiej dla
Małoletnich w Koninie.
POCZĄTKI SŁUŻBY
WOJSKOWEJ
IX.1937r. – IV.1939r.
Przydział do 43. Pułku Piechoty w Dubnie.
IV.1939r. –
IX.1939r. Kurs strzelców pokładowych przy dywizjonie Bombowym na
Okęciu.
IX.1939r. –
28.III.1940r. Wędrówka przez Rumunię na Zachód do tworzącego się we
Francji i Anglii polskiego wojska.
W WIELKIEJ
BRYTANII
III.1940r. –
X.1941r. Zdzisław odbywa przeszkolenie lotnicze jako strzelec
samolotowy i radiotelegrafista.
2.XI.1941r. –
24.IV.1042r. Służba w 301 Dywizjonie Bombowym; 21 wypraw na Niemcy.
24.IV.1042r. –
4.IV.1943r. Okres internowania (pobytu pod nadzorem) w Szwecji po
przymusowym tam lądowaniu postrzelonego nad Rostokiem bombowca.
5.IV.1943r.
Nielegalne opuszczenie Szwecji i powrót do Anglii, gdzie za odważny
czyn wyprowadzenia uszkodzonej maszyny i uratowanie jej załogi
zostaje odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti
Militari oraz awansowany na stopień sierżanta (ang. Sergeant – Sgt).
Od 31.VIII.1943r.
Służba w 301 Eskadrze przy 138 Dywizjonie Specjalnego Przeznaczenia
RAF.
NA ZIEMI WŁOSKIEJ
22.XII.1943r.
Przelot z Anglii do Włoch (z międzylądowaniem w Tunisie - w
północnej Afryce).
Boże Narodzenie
1943r. Święta spędzone wśród polskich lotników 1586 Eskadry do
Zadań Specjalnych stacjonującej na lotnisku w Brindisi, skąd były
wykonywane loty z pomocą dla ruchu oporu w Polsce i okupowanych
krajach południowej Europy.
5/6.I.1944r.
Ostatni lot bojowy Zdzisława. Śmiercią lotnika ginie siedmiu
członków załogi Liberatora BZ 589. Miejscem ich wiecznego spoczynku
staje się Brindisi.
Opracowała Barbara
Kaliszewska
Społeczność
szkoły w lutym 2007r. zadecydowała o wyborze na patrona 301.
Dywizjonu Bombowego „Ziemi Pomorskiej - Obrońców Warszawy" dla
upamiętnienia nadzwyczajnego męstwa i odwagi lotników walczących w
Polskich Siłach Powietrznych na Zachodzie.
W 301. Dywizjonie
Bombowym służbę pełnili m.in. lotnicy (opracowano na podstawie
strony www.301.dyon.pl )
Zdzisław Taczalski
(1918-1944) sierżant radiotelegrafista pochodzący z
Leszkowic, należał do grona tych lotników. Przydzielony w 1941r. do
Dywizjonu 301, w załodze kapitana obserwatora Bernarda Budnika odbył
21 wypraw bombowych na Niemcy. Roczne internowanie w Szwecji, po
awaryjnym tam lądowaniu, było okresem przerwy. Do lotów bojowych
powrócił w 1943r., już po przeformowaniu Dywizjonu 301 w Eskadrę do
Zadań Specjalnych. Zginął śmiercią lotnika 5/6 stycznia 1944r. w
pobliżu portu Brindisi.
Kazimierz
Artymiuk (1920-1984) ur. w Branicy Suchowolskiej. Po
wykonaniu tury lotów bojowych w 305. Dywizjonie Bombowym
przeniesiony do 301. Dywizjonu, w którym latał na zadania specjalne.
Po zakończeniu wojny pozostał do 1975r. w lotnictwie brytyjskim.
Włodzimierz Bernhardt
(ur. 1915) służbę wojskową, dla odbycia której przyjechał z Belgii
(tam zamieszkiwała rodzina) odbył w piechocie. Po przeszkoleniu w
Anglii został lotnikiem, otrzymując przydział do 300. Dywizjonu
Bombowego. Oddelegowany w 1944r. do Eskadry Specjalnej, kilkakrotnie
latał ze zrzutami dla powstańczej Warszawy. Po zakończeniu wojny
mieszkał w Kaliforni, zaś obecnie w Warszawie.
Józef
Chodyra (1915-1983) w Dywizjonie 301 od 1940r. jako
strzelec w załodze. Łącznie wykonał 54 loty operacyjne, w tym 24
specjalne (19 ze zrzutami do Kraju). Po wojnie zamieszkał w Anglii.
Jego krewny dla upamiętnienia wszystkich lotników 301. Dywizjonu
redaguje wyżej wymienioną stronę internetową.
Jan
Cholewa (1920-1966) wykonał rekordową liczbę 110 lotów
bojowych, w tym 79 lotów w 1586 Eskadrze do Zadań Specjalnych. W
1947r. powrócił do rodzinnego Ustronia. Z wielkim zaangażowaniem
oddał się pracy w harcerstwie. Nieustannie nękany przez UB nie mógł
osiągnąć stabilizacji zawodowej. Dopiero po przesileniu politycznym
w 1956r. został zatrudniony jako instruktor w Aeroklubie Bielskim.
Henryk
Kwiatkowski (1918-1990) od 1942r. w 305. Dywizjonie
Bombowym jako pilot. W 1944r. rozpoczął przeszkolenie na Halifaxach.
W składzie 1586 Eskadry wykonał 41 misji specjalnych. W 1947r.
powrócił do Polski. Szykanowany przez ówczesne władze, wyjechał do
Kanady. Przełom polityczny zachęcił go do ponownego powrotu w
1960r., ale nie znalazł pracy w zawodzie lotnika. Wojenne
wspomnienia spisał w książce „Bomby poszły”.
Mieczysław Pawlikowski (1920-1978) aktor i lotnik,
początkowo w Dywizjonie 300, a od 1943r. w Eskadrze Specjalnej. Do
Polski powrócił w 1945r., podejmując pracę w Polskim Radiu,
warszawskich teatrach, na planie filmowym w roli Zagłoby w „Panu
Wołodyjowskim”. Wojenne wspomnienia opublikował pod tytułem „Siedmiu
z Halifaxa-J”.
Roman
Rudkowski (1898-1954) legionista, uczestnik walk z
bolszewikami w 1920r. i kampanii wrześniowej. Pierwszy dowódca 301.
Dywizjonu Bombowego. W 1941r. w roli nawigatora wykonał pierwszy lot
specjalny do Polski. Emisariusz przerzucany dwukrotnie do kraju w
ramach operacji „Most”. Po wojnie poszukiwany przez UB, wybrał
emigrację. Zamieszkał w Londynie.
Antoni Tomiczek
(ur.1915) w lotnictwie od 1936r. Po okresie internowania w Związku
Radzieckim ewakuowany do Anglii, gdzie przeszedł gruntowne
przeszkolenie lotnicze. W misjach specjalnych brał udział od
22.08.1944r. Łącznie wykonał 23 loty, w tym 5 nad Polskę, pełniąc
służbę w Dywizjonie 301. W 1947r. powrócił do kraju, zamieszkując w
okolicach Rybnika.
Nadanie imienia Uroczystość
nadania Szkole Podstawowej w Leszkowicach im. Dywizjonu 301.
LOTNICY Z 301. DYWIZJONU
PATRONEM SZKOŁY PODSTAWOWEJ
W LESZKOWICACH
Słoneczny dzień 10 maja 2008r. pozostanie na
zawsze w pamięci uczestników uroczystości nadania Szkole
Podstawowej w Leszkowicach imienia Dywizjonu 301 i przekazania
sztandaru. W zamyśle organizatorów była to forma upamiętnienia
dziewięćdziesiątej rocznicy powołania do życia polskiego
lotnictwa jako części składowej armii odrodzonego państwa
polskiego. Pod imieniem przyjętym na sztandar szkolny przywrócić
pragniemy pamięć o naszym lokalnym bohaterze – lotniku 301.
Dywizjonu Sgt Zdzisławie Taczalskim z Leszkowic.
Najmniejsza spośród trzech szkół
podstawowych funkcjonujących na terenie Gminy Ostrówek obrała na
swego patrona jeden z czterech dywizjonów bombowych powstałych w
ramach Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie w latach II wojny
światowej. Jego pełna nazwa brzmi: 301. Dywizjon Bombowy „Ziemi
Pomorskiej – Obrońców Warszawy”. Zaszczytną służbę w utworzonym
w 1918r. lotnictwie podejmowało wielu młodych chłopców, a system
ich kształcenia zapewniał doskonałe przygotowanie na sprzęcie
importowanym oraz polskiej konstrukcji. We wrześniu 1939r.
lotnicy udowodnili swoją wartość bojową. Nierówna to była walka
ze względu na druzgocąca przewagę Niemców w wyposażeniu
technicznym. Wezwani przez Wodza Naczelnego, nie złożyli broni.
Przekraczali granicę z wolą kontynuowania walki u boku
sojuszniczej Francji i Anglii. Nie szczędzili krwi „Za naszą i
waszą wolność” pod sztandarem, na którym widniały słowa „Miłość
żąda ofiary”. Szczególnie wielkie straty podczas lotów bombowych
i misji specjalnych (pomoc krajom okupowanym, w tym zrzuty dla
powstańczej Warszawy) poniósł 301. Dywizjon Bombowy utworzony w
lipcu 1940r. w Wielkiej Brytanii.
Wśród zbiorowego patrona szkoły „braci
lotniczej” z Dywizjonu 301: pilotów, nawigatorów,
radiotelegrafistów, strzelców pokładowych, mechaników dzisiejsza
młodzież znaleźć może wzorce postaw i zachowań. Między innymi
taki cel przyświecał nauczycielom, uczniom oraz rodzicom, gdy
decydowali o wyborze patrona. W tym gronie lotników jest nasz
rodak – sierżant radiotelegrafista Zdzisław Taczalski. Pełnił on
służbę w 301. Dywizjonie od 2 listopada 1941r. do 5 stycznia
1944r., kiedy to poległ śmiercią lotnika podczas misji w 1586
Eskadrze do Zadań Specjalnych. Wydatnego wsparcia szkole w
odtworzeniu i udokumentowaniu, a następnie przybliżeniu
miejscowej społeczności wojennych losów Sgt Zdzisława
Taczalskiego udzieliła rodzina poległego lotnika: siostra pani
Maria Taczalska, siostrzeńcy pani Bożena Kiedrowska i pan Leszek
Gałysz. Wniosek miejscowej społeczności o nadanie szkole
imienia i przekazanie sztandaru zyskał uznanie władz
samorządowych Gminy Ostrówek na czele z Wójtem panem Wacławem
Osiejem. W drodze uchwały z dnia 13 marca 2008r. Rada Gminy pod
przewodnictwem pana Kajetana Sidora przyjęła zadanie do
realizacji, czyniąc odpowiedzialnym za sprawy organizacyjne
dyrektora szkoły Barbarę Kleszcz – Kaliszewską.
Dzięki pracy nauczycieli, pomocy rodziców,
ofiarności sponsorów, życzliwości wielu osób i instytucji
uroczystość nadania Szkole Podstawowej w Leszkowicach imienia
Dywizjonu 301 i przekazania sztandaru miała wyjątkową oprawę, z
elementami ceremoniału wojskowego, co zapewniła Orkiestra
Garnizonowa Sił Powietrznych z Dęblina. Uświetnili uroczystość
swoją obecnością dostojni goście oraz mieszkańcy Leszkowic.
Wśród zaproszonych byli przedstawiciele duchowieństwa, władz
rządowych i samorządowych regionu, rodziny lotników z 301.
Dywizjonu, delegacje organizacji kombatanckich ze sztandarami,
delegacja Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych z Dęblina,
poczty sztandarowe zaprzyjaźnionych szkół, fundatorzy sztandaru.
Szczególną rangę uroczystości nadało objęcie jej patronatem
honorowym przez płk dypl. pil. Tomasza Pietrzaka - dowódcę 36
Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego z Warszawy oraz
rodzinę Sgt Zdzisława Taczalskiego. Niezapomnianym wrażeniem
pozostanie dla wszystkich spotkanie z żyjącym lotnikiem 301.
Dywizjonu – mjr Włodzimierzem Bernhardtem, który w swoim
wystąpieniu pogratulował szkole wyboru patrona. Słowa
wdzięczności za pamięć o lotnikach wyrazili płk naw. Czesław
Gagajek w imieniu Stowarzyszenia Lotników Polskich, płk dypl.
pil. Ludwik Pawlik i płk pil. Kazimierz Oleński w imieniu
Oddziału Lubelskiego Stowarzyszenia Seniorów Lotnictwa
Wojskowego RP.
Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą
koncelebrowaną w miejscowym kościele z poświęceniem sztandaru.
Aktu tego dokonał ksiądz kanonik Józef Kowalczyk, proboszcz.
Homilię inspirowaną słowami „Bóg, Honor, Ojczyzna, Nauka”
umieszczonymi na sztandarze szkolnym wygłosił ksiądz kanonik
Józef Chorębała, dziekan Dekanatu Czemiernickiego. Kolejne
punkty programu uroczystości przewidziano na placu przy szkole
oraz w jej budynku. Po powitaniu uczestników przez dyrektora
szkoły i zaprezentowaniu przez nauczycielkę kształcenia
zintegrowanego sprawozdania z pracy wokół patrona w roku
szkolnym 2007/2008 Przewodniczący Rady Gminy Ostrówek zapoznał
zgromadzonych z treścią uchwały o nadaniu szkole imienia zaś
Wójt Gminy odczytał Akt fundacji sztandaru. Następnie rodzice
przekazali sztandar pani dyrektor i uczniom. Do ślubowania na
sztandar wystąpili uczniowie każdej z sześciu klas. W tym dniu
wszyscy uczniowie wyglądali bardzo uroczyście, zachowywali się
wzorowo. Ich pamięć rejestrowała słowa wystąpień
okolicznościowych i kolejno następujące wydarzenia tego dnia:
wbijanie sponsorskich i okolicznościowych gwoździ, dekoracja
sztandaru złotym medalem „Opiekuna miejsc pamięci”, odsłonięcie
w holu budynku pamiątkowej tablicy, przy której dzieci z klasy
trzeciej złożyły wiązankę biało-czerwonych kwiatów.
Na zakończenie uroczystości przed gośćmi
wystąpił prowadzony przez nauczycielkę języka polskiego zespół
teatralny ze spektaklem „Przeznaczeni niebu”. Prezentacja
multimedialna, której towarzyszyły recytacje, wzruszyła
szczególnie gości w lotniczych mundurach, bo to do nich
najbardziej przemawiały obrazy, dźwięki i słowa. Obok
przeszłości współistniała w nich teraźniejszość, a wydarzenia z
miejsc odległych nakładały się na swojskie pejzaże Leszkowic.
Wyraźnie rysowała się sylwetka lotnika – „skrzydlatego władcy
świata bez granic”, zaś ofiara życia złożona przez lotników z
301. Dywizjonu była potwierdzeniem słów z Marsza lotników:
„A jeśli ktoś z nas legnie wśród szaleńczych
jazd
Czerwieńszy będzie kwadrat – nasz lotniczy
znak”
Wpisy w księdze pamiątkowej, zdjęcia i film
z uroczystości oraz upominki książkowe przekazane do biblioteki
szkolnej pozwolą zachować pamięć o tym ważnym dla społeczności
Leszkowic i Gminy Ostrówek wydarzeniu. Kolejne roczniki uczniów
szkoły w Leszkowicach z dumą będą prezentować sztandar podczas
ważnych uroczystości szkolnych i środowiskowych oraz poznawać
sylwetkę patrona. Dla nauczycieli tej szkoły praca wychowawcza
nabierze nowego wymiaru, a jej podbudową będzie współpraca ze
środowiskiem lotników oraz szkołami, którym patronują polscy
lotnicy.
Opracowała:
Barbara Kleszcz-Kaliszewska
|
|